W trakcie uroczystości prymas Polski, kard. Józef Glemp ponowił Milenijny Akt Oddania Matce Bożej, powierzając jej opiece Polskę i Polaków. W homilii kard. Bertone podkreślał, że w swej historii polski naród wielokrotnie doświadczał szczególnej opieki Matki Bożej, której polski Kościół zwierzył się "w niewolę miłości". - Czyż nie jest prawdą, że wielokrotnie naród Polski w swej trudnej historii doświadczał szczególnej opieki Matki Bożej? Królowa i matka z Jasnej Góry stała się symbolem narodowej wolności i uczuć religijnych Polaków, do tego stopnia, że w 1924 r. papież Pius XI zaaprobował specjalną uroczystość Królowej Polski i zezwolił, by była celebrowana 3 maja - mówił kardynał. Hierarcha przypomniał także, że papież Jan XXIII ogłosił Matkę Bożą Królową Polski główną patronką kraju, wraz ze świętymi Wojciechem i Stanisławem. Wspominał polskich duchownych, których maryjne dzieło miało fundamenty na Jasnej Górze: Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego, a także Karola Wojtyłę. - Wraz z jego wyborem na biskupa Rzymu charakterystyczna dla Jasnej Góry duchowość maryjna, naznaczona głębią kultury i mentalności słowiańskiej stała się - można powiedzieć - dziedzictwem Kościoła powszechnego - wskazał kard. Bertone, podkreślając rolę Matki Bożej i Jasnej Góry w polskich dziejach. Jak mówił, częstochowskie sanktuarium to "prawdziwy punkt odniesienia dla życia narodu". Kardynał zaznaczył również głębokie znaczenie jasnogórskiego sanktuarium, dedykowanego Królowej Polski. Jak mówił, jest to nie tylko "uprzywilejowane miejsce związane z narodowymi uczuciami religijnymi, ale przede wszystkim wydarzenie wiary" - polski Nazaret, Betlejem, Kana, Kalwaria i Wieczernik, gdzie polski kościół pielgrzymujący modli się razem z Matką Bożą. Niedzielna msza zwieńczyła też jubileusz 700-lecia Zakonu Paulinów - gospodarzy sanktuarium na Jasnej Górze. Kard. Bertone mówił w homilii m.in., że obecność paulinów jest "wielkim darem dla wszystkich", a zakon w ciągu 700 lat swojego istnienia wniósł wielkie zasługi w historię Kościoła. Hierarcha podkreślił, że "Polska to niewyczerpane źródło powołań paulińskich", niezwykle potrzebnych we współczesnym świecie. Na zakończenie mszy przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, abp Józef Michalik podziękował kard. Bertone za przyjazd na Jasną Górę i prosił, by ten przekazał słowa wsparcia i szacunku Benedyktowi XVI. Zapewnił, że Polacy szanują, cenią i kochają obecnego papieża nie tylko dlatego, że "widzą w nim najwierniejszego współpracownika Jana Pawła II, ale kochają w nim Piotra naszych czasów, który strzeże wiary i prowadzi Kościół". Abp Michalik podziękował papieżowi, że podczas wielu audiencji i spotkań zwraca się do Polaków po polsku. - Wstyd nam dzisiaj za dzisiejszy świat i ludzi, którzy nie chcą albo nie potrafią uznać roli Kościoła. Nie chcą też uznać kultury ducha i serca aktualnego papieża Benedykta XVI, który przestrzega przed błędami, daje dowody troski o losy świata, jak jeszcze niedawno czynił to sługa boży Jan Paweł II, którego beatyfikacji z taką nadzieją oczekujemy. Ale przez to znoszenie ataków, papieże ostatnich lat stają się jak Chrystus - znakiem, któremu sprzeciwiać się będą - powiedział abp Michalik. Podczas niedzielnej mszy dokonano także aktu tzw. duchowej adopcji dzieci poczętych, czyli zobowiązania do modlitwy za nienarodzone dzieci. Niedzielne uroczystości na Jasnej Górze zakończą się wieczorem modlitwą Apelu Jasnogórskiego, podczas którego wystrzelą klasztorne działa - dla uczczenia kończących się obchodów 700-lecia zatwierdzenia zakonu paulinów. Święto Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski zostało ustanowione na prośbę polskich biskupów po odzyskaniu niepodległości po I wojnie światowej. Zatwierdził je w 1923 roku papież Pius XI. Jest obchodzone 3 maja na pamiątkę uchwalenia pierwszej polskiej Konstytucji, która realizowała część lwowskich ślubów Jana Kazimierza. Król ten zawierzył Polskę Maryi i ogłosił ją Królową Polski.