Do Bielska-Białej przyjechały teatry lalek z 18 krajów, między innymi ze Stanów Zjednoczonych, Włoch, Austrii, Słowacji, Hiszpanii, Finlandii, Belgii, Portugalii, Izraela, Chin i Iranu. Polskę będzie reprezentowało 10 teatrów. Dyrektor bielskiego Teatru Lalek Banialuka, który organizuje festiwal, Lucyna Kozień przypomniała, że festiwal ma charakter konkursu. W jego szranki staną teatry z 22 spektaklami. Zwycięski otrzyma statuetkę dłuta bielskiego artysty-rzeźbiarza Bronisława Krzysztofa oraz nagrodę pieniężną w wysokości 7 tysięcy złotych. Wyniki zostaną ogłoszone w środę wieczorem, podczas uroczystości zakończenia festiwalu. Program tegorocznej, jubileuszowej edycji nawiązuje do tradycji bielskiej imprezy, która jest miejscem konfrontacji mistrzów lalkarstwa. Wystąpią teatry prezentujące tradycyjną sztukę lalkarską oraz innowacyjne; będą to m.in.: legendarny zespół Bread and Puppet, a także wybitni twórcy - Josef Krofta, Nevill Tranter, Frank Soehnle, Michael Vogel i Klaus Obermaier. Międzynarodowemu Festiwalowi Sztuki Lalkarskiej towarzyszyły będą prezentacje plenerowe, koncerty, seminaria a także wystawy, wśród których najistotniejsza będzie prezentacja lalek i scenografii Aleksandra A. Łabińca. Był on artystą malarzem, reżyserem i scenografem, wykładowcą akademickim, przez 55 lat związanym z Banialuką. Był współtwórcą artystycznej formuły sceny jako teatru plastycznego i współautorem jej sukcesów w Polsce i za granicą. Zmarł w 2010 roku. Festiwal odbywa się w Bielsku-Białej od 1966 roku. W pierwszej edycji pod nazwą Bielskie Randez-Vous, uczestniczyło osiem teatrów polskich i jeden czaski. Dotychczas w imprezie wystąpiło ponad 300 teatrów z blisko 50 krajów świata, w tym między innymi Japonii, Chin, Hong Kongu, Kuby, Togo, Australii, Argentyny, Brazylii, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Mongolii, Izraela, Iranu, Nowej Zelandii, Indii, Indonezji, Wietnamu.