Podczas niedzielnego popołudnia w wypełnionej po brzegi Sali Teatralnej MCKiS zgromadzona publiczność usłyszała m.in.: "Nie wierz mi przyjacielu" Sergiusza Rachmaninowa, "Serenada Don Juan" Piotra Czajkowskiego, "En herez de la Frontera", "Clavelitos" - J. Rodrigo oraz ballady i romanse rosyjskie - m.in. Marka Bernesa. Joaquin Rodrigo (1901-1999) - kompozytor hiszpański, który swym stylem z elementami muzyki ludowej wywarł znaczący wpływ na twórczość rodzimą XX w. Komponujący w wielu gatunkach wiele ze swych dzieł przeznaczył na gitarę, choć sam na niej nigdy nie grał, przyczyniając się do ugruntowania pozycji tego instrumentu w muzyce klasycznej. Od dzieciństwa ociemniały wszystkie swe kompozycje zapisywał brajlem. W koncercie wystąpili znani już jaworznickiej publicczności Martyna Kalus (sopran), Katarzyna Makowska (fortepian) oraz Yury Beychuk (gitara) - urodzony w Rosji, absolwent Czerkieskiej Akademii Muzycznej na Kaukazie. Największe owacje wzbudził jednak występ jaworznianina Jana Wolańskiego (baryton), który został ciepło przyjęty przez widownię. Pan Jan oprócz śpiewu zadbał o komentarz słowny. W epoce, gdy wolność wypowiedzi była jedynie marzeniem dla wielu literatów w Związku Radzieckim bardowie stali się symbolem swobody. Pieśniarze posługując się specyficznym gatunkiem literackim potrafili skutecznie omijać problemy wynikające z funkcjonowania cenzury. Dzięki umiejętnemu wypowiadaniu treści stali się oni źródłem informacji przede wszystkim o człowieku i jego naturze. Dlatego też bardowie oraz ich pieśni są wciąż obecni w sercach milionów ludzi, a także zdobywają wciąż nowych miłośników i odbiorców. Miejskie Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie.