Jak poinformowała we wtorek starsza posterunkowa Agnieszka Żyłka z zabrzańskiej policji, 28-latek uczestniczył w internetowym programie adopcji kotów. Jednym z założeń programu było informowanie wcześniejszych właścicieli o warunkach, jakie mają adoptowane zwierzęta. O tym, że coś może być nie w porządku poinformowała policję kobieta, do której mężczyzna zgłosił się już drugi raz. 28-latek chciał od niej odebrać kolejne koty, mimo że nie informował o losach wcześniej adoptowanych. Zgłaszająca wiedziała, że zwierzęta powierzyły mu też inne osoby. Okazało się, że od lutego do maja tego roku student adoptował przez internet kilkanaście kotów. Policyjni technicy zebrali w jego mieszkaniu dowody świadczące o tym, że znęcał się nad adoptowanymi zwierzętami, a potem je uśmiercał. Łącznie miał zabić 20 kotów. W poniedziałek policjanci zatrzymali mężczyznę. Podczas przesłuchania przyznał się do winy. Prokurator postawił mu zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem i uśmiercenia 20 kotów. Może za to grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności. 28-latek został objęty policyjnym dozorem, musiał też zapłacić poręczenie majątkowe.