Warunki i termin dostawy będzie znany po podpisaniu umowy z dostawcą - powiedział w środę Marcin Janowski, rzecznik prasowy podlaskiej straży pożarnej. Zakup bezzałogowego samolotu będzie sfinansowany ze środków unijnych w ramach projektu: "Budowa zintegrowanego systemu ochrony ludności i środowiska w układzie transgranicznym Polski i Litwy". Finansowane są z niego również inne zakupy na potrzeby straży pożarnej, m.in. samochodów gaśniczych. W ubiegłym roku z tego źródła był finansowany zakup największej w Polsce, specjalistycznej cysterny. Bezzałogowy samolot pozwoli strażakom skuteczniej monitorować działania prowadzone w trudnych warunkach, np. podczas rozległych pożarów w trudnym terenie bagiennym. W Podlaskiem dochodzi do takich pożarów np. na terenie Biebrzańskiego Parku Narodowego. Samolot miałby też pomagać patrolować tzw. strefy zagrożeń. Według specyfikacji przetargu, samolot ma być szybki w przygotowaniu do pracy, zdalnie sterowany, być wyposażony w kamerę do zdjęć w dzień i w nocy, czujniki stężenia tlenu, amoniaku i gazów wybuchowych. Uzyskiwane obrazy i dźwięki mają być w czasie rzeczywistym transmitowane na ziemię. Procedura przetargowa trwała od 2009 roku, rozstrzygnięcie zapadło dopiero w trzecim przetargu, wybór nastąpił z trzech ofert. W pierwszym - złożone oferty przekroczyły budżet, jaki zaplanowano na zakup maszyny; w drugim - jedyny zainteresowany oferent nie spełniał wszystkich wymogów specyfikacji przetargowej.