O decyzji zarządu poinformował w Chorzowie marszałek województwa, Adam Matusiewicz. Argumentował, że pod uwagę wzięto m.in. wyrażane w prasowych ankietach opinie kibiców. Zmiana kolorystyki zwiększy koszty inwestycji o ok. 58 tys. euro, czyli ponad ćwierć miliona złotych. - Mamy deklarację projektanta, zgodnie z którą w ciągu najbliższych dwóch tygodni gotowy będzie konkretny projekt graficzny, uwzględniający nową kolorystykę - powiedział marszałek. Chodzi m.in. o rozstrzygnięcie, które konkretnie elementy obiektu będą żółte, a które niebieskie. Decyzja zapadła Matusiewicz przypomniał, że - jak już wcześniej deklarowali projektanci - zmiana decyzji o barwach stadionu do połowy lutego nie zaburza harmonogramu prowadzenia robót. Zgodnie z planem, modernizacja ma zakończyć się w listopadzie, a pierwsze imprezy na stadionie odbędą się wiosną przyszłego roku. O to, aby stadion - jedna z wizytówek Śląska - był w regionalnych, a nie narodowych, barwach, od 2009 r. zabiegał Ruch Autonomii Śląska. Poprzednie władze regionu nie widziały możliwości zmiany projektu. Sprawa powróciła, gdy po jesiennych wyborach samorządowych lider Ruchu, Jerzy Gorzelik, wszedł do zarządu województwa. Przeciwnicy zmiany argumentowali m.in., że przeszkodą dla jej wprowadzenia są wysokie koszty. Ostatecznie wyliczono je na 58 tys. euro - niewiele w skali całej inwestycji. Zwyciężyły barwy regionalne Zmiany w projekcie będą dotyczyć kolorystyki i aranżacji obiektu m.in. barwy krzesełek oraz ich połączenia z barwami bieżni (głównej i treningowej), a także elewacji stadionu. Do nowej kolorystyki trzeba będzie dostosować wystrój wnętrz i umeblowanie oraz system informacji wizualnej. W różnych elementach stadionu mają też pojawić się symbole woj. śląskiego. Obecnie modernizacja Stadionu Śląskiego jest zaawansowana w ponad połowie. Codziennie na budowie pracuje kilkaset osób. Do wykonania pozostał przede wszystkim montaż zadaszenia nad widownią, powiększoną do 55 tys. miejsc. Gotowe są już widoczne z daleka, wysokie na ok. 50 metrów, pierścienie wokół stadionu, na których oprze się konstrukcja dachu. Jeszcze zimą na pierścienie naciągnięte mają zostać liny podtrzymujące zadaszenie. Stadion powstanie kosztem 460 mln zł Należący do samorządu wojewódzkiego Stadion Śląski jest przebudowywany, mimo że nie został wybrany areną piłkarskich mistrzostw Europy w 2012. Zgodnie z aktualnym projektem, ma być stadionem wielofunkcyjnym, spełniającym m.in. kryteria federacji lekkoatletycznych IAAF i PZLA i umożliwiającym organizację imprez rangi mistrzostw świata. Projekt zakłada powstanie dziewięciotorowej bieżni i zaplecza w postaci m.in. stadionu rozgrzewkowo-treningowego. Zmiany wprowadzone do zakresu prac pod kątem lekkiej atletyki i spełniania kryteriów bezpieczeństwa podniosły pierwotny koszt przebudowy z ok. 340 mln zł do co najmniej 465 mln zł. W poniedziałek radni sejmiku znowelizowali budżet województwa, m.in. aby pokryć koszta zwiększonej łącznej wartości inwestycji na stadionie - z 415 mln zł do właśnie 465 mln zł. Nowa kolorystyka zwiększyła koszty Wyższe koszty wynikają m.in. z konieczności wykonania wynikłych w trakcie inwestycji dodatkowych robót (prawie 16 mln zł), budowy pełnego ogrodzenia stadionu (14 mln zł), zakupu części wyposażenia do eksploatacji obiektu (8 mln), wprowadzenia na stadion funkcji lekkoatletycznych (ok. 6,5 mln zł), zmiany projektu w części dotyczącej bezpieczeństwa (3 mln zł), wykupu gruntu pod zaplecze rozgrzewkowo-treningowe (1,5 mln zł) oraz zapłaty wyższego podatku VAT (1,3 mln zł).