To efekt wzrostu PKB i zmniejszającego się bezrobocia, powiedział Pedro Pereira da Silva, dyrektor generalny. Taki Lech Kaczyński od Biedronki - pisze komentator "Trybuny" Marek Barański. Segment dyskontów, czyli sklepów handlujących tanimi i najtańszymi towarami, kwitnie. Obok Biedronki są u nas Żabki, a także Netto, Lidl i Plus. Lada moment będzie Aldi - prawdziwy król taniochy, obiekt naszych westchnień w latach 70. i tureckich gastarbeiterów - wylicza Barański. To jest niepodważalny dowód narastającego bogactwa Polaków. Na to powinien powoływać się pan prezydent, a nie na wypadki drogowe. Wypadków wcale nie ubywa, a rodaków, którzy przestają kupować "na zeszyt", bo stać ich już na Biedronkę, przybywa naprawdę - konkluduje z ironią autor komentarza w "Trybunie".