Z przekazanych przez nią danych wynika, że zobowiązania i rezerwy na zobowiązania 10 największych szpitali spadły w październiku o 5 mln zł, o blisko 3 mln zł wzrosły natomiast ich zobowiązania wymagalne, których termin płatności już minął. W pozostałych szpitalach zobowiązania ogółem spadły o 17 mln zł, o 4 mln zł spadły też zobowiązania wymagalne. W najlepszej kondycji finansowej jest obecnie Szpital im. Leszczyńskiego w Katowicach i Wojewódzki Szpital Reumatologiczny w Ustroniu. Najwyższy poziom zobowiązań wymagalnych ma Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. Najświętszej Maryi Panny w Częstochowie - 35,5 mln, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. św. Barbary w Sosnowcu - 25,5 mln i Wojewódzki Szpital nr 4 w Bytomiu - 20 mln zł. - Kłopoty wynikają z podwyżek wynagrodzeń. Same podwyżki to we wszystkich naszych szpitalach zwiększenie o 140 mln zł środków na wynagrodzenia. Na dług wpływają także obciążenia wynikające z niedoszacowanych kontraktów i nadwykonań, za które szpitale nie w pełni otrzymały rekompensatę - powiedziała Aleksandra Marzyńska. Województwo śląskie jest organem założycielskim dla 56 szpitali i innych jednostek służby zdrowia.