Mężczyzna odśnieżał dach na zlecenie jednej z bielskich firm. W pewnym momencie spadł z wysokości około 10 metrów na ziemię. Zmarł w wyniku poniesionych obrażeń. Sprawę badają policjanci z Bielska-Białej. Ustalają między innymi, czy mężczyzna miał odpowiednie uprawnienia do wykonywania tego rodzaju pracy.