- Zwierzęta sprawiają dużą radość naszym podopiecznym. Dzięki nim są bardziej rozluźnieni i skoncentrowani. Często zajęcia ze zwierzakiem dają szybszy efekt niż praca samego nauczyciela - powiedziała dyrektor placówki Iwona Durek-Sypek. Podopiecznymi szkoły są osoby w wieku do 24 lat z umiarkowanym lub znacznym upośledzeniem umysłowym oraz uczniowie z więcej niż jedną niepełnosprawnością. Sosnowiecka szkoła już od czterech lat prowadzi zajęcia z psami, tzw. dogoterapię. Zwiększa ona efektywność rehabilitacji dzięki psu, który wzmacnia motywację podopiecznego. Dzięki dogoterapii dzieci z autyzmem przełamują swoje problemy z koordynacją ruchową oraz postrzeganiem otoczenia. Podczas terapii z psami uczniowie szkoły nie tylko bawią się, ale również je karmią i wyprowadzają na spacery. Podczas hipoterapii (czyli zajęć z końmi) szkoła będzie korzystać z dwóch zwierząt łagodnej rasy haflinger. Celem zajęć, które polegają m.in. na jeździe konnej, jest jak największe przywrócenie sprawności fizycznej i psychicznej. Hipoterapię zalicza się do rehabilitacji leczniczej, prowadzi ją specjalista na zlecenie lekarza. Zwierzęta wykorzystywane w placówce należą do nauczycieli, terapeutów lub osób zaprzyjaźnionych ze szkołą. Na razie są dowożone na zajęcia, w przyszłości w ogródku należącym do szkoły ma zostać wybudowana dla nich stajnia. Różne formy terapii z udziałem zwierząt to nie jedyna inwestycja sosnowieckiej placówki. Ośrodek dobudowuje skrzydło dla dzieci do lat 10. Powstanie też boisko i plac zabaw dla osób na wózkach inwalidzkich. - Dzięki temu niepełnosprawni ruchowo też będą się bawić, a nie tylko przyglądać się innym - zaznaczyła Iwona Durek-Sypek.