Ogień wybuchł na dachu kościoła św. Floriana przy ul. Bora-Komorowskiego w Sosnowcu. Informacja dotarła do służb po godzinie 14:00. Na miejscu z pożarem walczyło ponad 70 strażaków i prawie 30 zastępów. - To około 20 zastępów pojazdów, w tym dwie drabiny i jeden podnośnik hydrauliczny, z których są podawane prądy gaśnicze - mówił mł. bryg. Tomasz Dejnak z Komendy Miejskiej PSP w Sosnowcu. Jak dodał, w pożarze nikt nie został poszkodowany, ale straty materialne są duże - ogień objął co najmniej 200 metrów kwadratowych dachu. Wiadomo, że znajdowały się tam panele fotowoltaiczne, ale na obecną chwilę nie można przesądzić, czy to ta instalacja była źródłem powstania pożaru. Gdy pierwsze zastępy przyjechały na miejsce, ogień był już rozwinięty, więc trudno to ocenić - tłumaczyli strażacy. Przyczyny powstania pożaru będzie wyjaśniał biegły. Trudna akcja gaśnicza Akcja była trudna - dach ma konstrukcję drewnianą i blaszane poszycie, przez które trudno było się dostać do źródeł pożaru pomiędzy blachą a drewnianą podbitką. Po godz. 17 mł. bryg. Dejnak poinformował, że teraz strażacy gaszą również pożar od wewnątrz. - Elementy podbitki wewnątrz kościoła uległy spaleniu, pojawiło się tam bezpośrednie dojście do źródeł ognia i teraz prowadzimy działania także od tej strony, wprowadziliśmy tam ratowników - powiedział. - O 20:38 mniej więcej pożar został opanowany. Teraz trzeba wszystkie elementy, gdzie mogłoby dojść do zarzewi ognia, trzeba rozebrać i przelać. Może to trwać nawet całą noc - tłumaczył Dejnak. Ze wstępnych ustaleń straży pożarnej wynika, że spalił się cały dach kościoła. Do wnętrza świątyni płomienie nie doszły, jednak elementy dachu spadły do środka. - Ciężko powiedzieć o powierzchni pożaru. To wyjdzie po rozebraniu tej konstrukcji. Okazało się, że jest to konstrukcja z jednej strony blacha, w środku drewniana, a od wewnątrz podbitka drewniana, więc to jest ta zamknięta przestrzeń, w której się ten pożar rozprzestrzeniał - dodał mł. bryg. Dejnak. - Na dachu kościoła znajdowały się panele fotowoltaiczne, ale na obecną chwilę nie można przesądzić, czy to ta instalacja była źródłem powstania pożaru. Gdy pierwsze zastępy przyjechały na miejsce, ogień był już rozwinięty, więc trudno to ocenić - tłumaczyli strażacy. Przyczyny powstania pożaru będzie wyjaśniał biegły. Parafia od ponad 40 lat Jak podaje diecezja sosnowiecka, parafia pw. św. Floriana w Sosnowcu została ustanowiona w 1982 r. Do 1987 r. kult sprawowano w tymczasowej kaplicy. Kościół, wybudowany w latach 1983-1993, został pobłogosławiony w 1987 r. Uroczystego poświęcenia w maju 1997 r. dokonał biskup Adam Śmigielski. Pożar kościoła w USA Na początku czerwca w USA doszło do równie groźnego pożaru kościoła. Piorun uderzył w zabytkowy kościół w Massachusetts. Świątynia stanęła w płomieniach i niemal doszczętnie spłonęła. - Wszyscy rozpaczamy z tego powodu - mówił mieszkaniec miasta. Płomienie wybuchły po bokach wieży kościoła i szybko rozprzestrzeniły się na parter. Po jakimś czasie budynek spłonął niemal całkowicie. Gdy wybuchł pożar, w środku świątyni nie było nikogo. Nikt nie został ranny - podały wówczas władze.