Samorządowcy nie wykluczają, że szkoły będą zamknięte także w poniedziałek. W Milówce decyzję w tej sprawie dyrektorzy placówek podejmą do sobotniego wieczora, by księża mogli ją ogłosić podczas niedzielnych mszy świętych. W ciągu ostatnich 36 godzin w powiecie spadło sporo śniegu. W centrum Milówki leży go już około 80 cm. W górach pokrywa śnieżna sięga nawet 150 cm. Trudna sytuacja utrzymuje się w siedmiu z 15 gmin Żywiecczyzny: Ujsołach, Rajczy, Milówce, Świnnej, Jeleśni, Koszarawie i Czernichowie. Większość głównych dróg jest tam przejezdna, ale pojawiają się trudności z dotarciem do wyżej położonych przysiółków i osiedli. Można do nich dotrzeć tylko skuterami śnieżnymi. - Wystąpiłem już do wojewody o taki sprzęt, bo gmina Milówka nie posiada skutera. Podobnie zrobili wójtowie z pozostałych rejonów. Skutery posiada wprawdzie GOPR w Szczyrku, ale czas jego reakcji wynosi dwie godziny - powiedział wójt Milówki Robert Piętka. Jak wynika z informacji przekazanych przez wójtów do starostwa koszty odśnieżania przekroczyły już kwoty założone w budżecie oraz przewidziane w tzw. rezerwie budżetowej na prowadzenie akcji w sytuacjach kryzysowych. Synoptycy zapowiadają dalsze opady, choć niekoniecznie śniegu. W piątek temperatura wzrosła i była dodatnia.