Do Częstochowy śląscy pątnicy przybyli z dwiema pielgrzymkami - 62. Pieszą Pielgrzymką Rybnicką, a także 2. Pielgrzymką Archidiecezji Katowickiej. Piesza pielgrzymka z Rybnika jest jedną z najliczniejszych w diecezji. Co roku wędrują w niej przynajmniej 3 tys. wiernych - w tym roku były ich 4 tys. Charakterystycznym elementem pielgrzymi jest oprawa - na czele grupy idą górnicy w strojach galowych; kobiety w strojach śląskich niosą kosz tylu róż, od ilu lat odbywa się pielgrzymka. Nowością w tym roku była grupa pokutna pielgrzymów, którzy szli z jakąś szczególną intencją. Ich znakiem były fioletowe chusty. W ciągu czterech dni pątnicy przemierzyli trasę 120 km - metropolita katowicki abp Damian Zimoń w środę pożegnał ich przed kościołem św. Antoniego w Rybniku, a w sobotę przywitał - u stóp Jasnej Góry. Podczas popołudniowej mszy św. abp Zimoń nawiązał w homilii m.in. do tegorocznego hasła rybnickich pielgrzymów - "Powołani do świętości". - Cieszę się bardzo z tego programu duszpasterskiego, który wytyczyliście sobie na ten rok. To przede wszystkim problem powołania (...) - Pan Bóg bowiem miłuje nas nie tylko wtedy, kiedy stwarza człowieka, ale też towarzyszy mu, wyznacza mu koleje jego życia - podkreślił metropolita. Wspominał głównie historię życia św. Jacka Odrowąża, pochodzącego z Kamienia Śląskiego w dzisiejszej diecezji opolskiej pierwszego polskiego dominikanina. - Szedł od miejscowości do miejscowości i zakładał klasztory dominikanów. Kiedy badamy historię, jesteśmy zaskoczeni jego żarliwością, tym że on tak wiele potrafił uczynić w trzynastym wieku, a przecież żadnych środków społecznego przekazu nie miał do dyspozycji - mówił abp Zimoń. - Mamy instytucje poświęcone w naszym lokalnym Kościele św. Jackowi. Chcemy jeszcze także udać się do Rzymu, by tam, gdzie święty nasz patron przywdział zakonne szaty, na Awentynie go pozdrowić, a jednocześnie by podziwiać tego wielkiego ewangelizatora średniowiecznej Europy - mówił arcybiskup. Święty Jacek Odrowąż urodził się prawdopodobnie ok. 1183 r., cieszył się opinią świetnego kaznodziei. Przyczynił się do powstania klasztorów dominikańskich m.in. w Gdańsku, Chełmie, Elblągu, Toruniu, Rydze, Dorpacie i w Królewcu. Ewangelizował także Ruś - założył klasztor w Kijowie oraz w Haliczu. Zmarł w Krakowie 15 sierpnia 1257 r. W pierwszej pielgrzymce z Rybnika na Jasną Górę w 1945 r. wyruszyło trzech żołnierzy, którzy obiecali Matce Bożej, że jak przeżyją wojnę, podziękują jej za to w Częstochowie. Od tego czasu chodzili co rok, z czasem dołączali do nich kolejni pielgrzymi. W sobotę do uczestników pielgrzymki z Rybnika dołączyło ok. 1 tys. wiernych z archidiecezji katowickiej, którzy przybyli autokarami, samochodami i pociągami.