Jak podało we wtorek biuro prasowe regionalnej "S", do stolicy chciało pojechać znacznie więcej związkowców. Ze względów organizacyjnych zdecydowano jednak, że każdą komisję zakładową może reprezentować maksymalnie pięć osób. - Pierwszeństwo w wyjeździe mieli członkowie pocztów sztandarowych - wyjaśnił wiceprzewodniczący śląsko-dąbrowskiej Solidarności, Bogdan Biś. Zgodnie z ostatnimi ustaleniami, przy trumnach Lecha i Marii Kaczyńskich będą wystawione dwie warty - wojskowa oraz solidarnościowa. Wartę pełnić będą m.in. liderzy śląsko-dąbrowskiej Solidarności: szef zarządu regionu Piotr Duda, jego zastępca Bogdan Biś oraz liderzy górniczej "S": Dominik Kolorz i Jarosław Grzesik. Związkowcy pojadą do stolicy w środę rano 11 autokarami, m.in. z Katowic, Jaworzna, Sosnowca i Jastrzębia Zdroju. Pojedzie też wiele minibusów i prywatnych samochodów. Pociągami do Warszawy wybiera się wielu kolejarzy.