- Dowiadujemy się, że przyjeżdża nowe zagrożenie - mówi jeden z mieszkańców Strzemieszyc. - To hańba - dodaje inny. Jak twierdzą protestujący, z powodu utylizacji odpadów wiele miejscowych dzieci cierpi na alergie. Mieszkańcy dzielnicy, gdzie może jeszcze w tym roku trafi transport chemikaliów rolniczych, starych opakowań i innych odpadów, protestowali w obronie swojego zdrowia i życia. Główny Inspektora Ochrony Środowiska przekonuje, że firma odpowiedzialna za zniszczenie niebezpiecznych odpadów spełnia wszystkie wymogi dotyczące ochrony środowiska. Mieszkańcy nie ufają tym zapewnieniom.