O planach wyremontowania zaniedbanych obiektów śląskiego zoo poinformowali we wtorek przedstawiciele jego nowego właściciela ? samorządu woj. śląskiego. Tego dnia w pawilonie dydaktycznym zoo otwarto wystawę dokumentująca 50 lat istnienia ogrodu. Wystawa rozpoczęła obchody jubileuszu placówki, w ostatnich latach przeżywającej poważne problemy finansowe. W kwietniu tego roku śląscy radni zdecydowali o wydzieleniu ogrodu ze spółki Wojewódzki Park Kultury i Wypoczynku (WPKiW) i przekształceniu go w samodzielną jednostkę budżetową finansowaną z kasy samorządu województwa. Samorząd podzielił plan termomodernizacji zoo na trzy etapy. Najpierw, w latach 2009-2010, kosztem 10-12 mln zł przebudowana i zmodernizowana zostanie ogrzewająca cały ogród kotłownia; powstaną też preizolowana sieć centralnego ogrzewania oraz wykorzystujące energię słoneczną instalacje solarne. Kolejne etapy zakładają m.in. ocieplenie budynków i pawilonów, wymianę okien i drzwi na stolarkę z szybami zespolonymi. Finansowanie tych zadań zadeklarował już Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Planowany remont poprawi warunki mieszkającym obecnie w śląskim zoo 2557 zwierzętom - należącym do 278 gatunków. Popularnością u zwiedzających cieszą się przede wszystkim: żyrafy, słonie, nosorożce białe, hipopotamy, zebry, antylopy, lwy, gepardy, pantery perskie, tygrysy czy lemury. Z ptaków w zoo mieszkają m.in. strusie afrykańskie, emu, nandu, żurawie, pelikany, papugi, flamingi, puchacze, orły i kondory, a z gadów - pytony, boa, kameleony, legwany, krokodyle i żółwie. Historia śląskiego zoo związana jest z otaczającym je WPKiW, którego budowę rozpoczęto w 1951 r. Na potrzeby ogrodu wydzielono zeń działkę ok. 50 ha. Pierwsze prace budowlane rozpoczęto w 1954 r. W chwili otwarcia w 1958 r. w zoo było 88 gatunków zwierząt, przywiezionych z likwidowanych zwierzyńców w Bytomiu i Katowicach. W ostatnich latach, w przeciwieństwie do innych polskich ogrodów, śląskie zoo nie było własnością samorządu miejskiego, lecz wojewódzkiego - jako część spółki WPKiW zarządzającej też m.in. planetarium i wesołym miasteczkiem. Wydzielenie ze struktur parku i utworzenie samodzielnej spółki ma pomóc zoo w modernizacji i - w konsekwencji - w przyciągnięciu doń większej liczby zwiedzających. W ostatnich latach oscylowała ona wokół 300-400 tys. osób rocznie.