Do wypadku doszło w czwartek 870 m pod ziemią. Według zeznań świadka 36-latek podczas odkładania zdemontowanej żerdzi wiertniczej, poślizgnął się i upadając uderzył głową o strzemiono obudowy. Mężczyzna został przewieziony do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Jastrzębiu Zdroju. Lekarzom nie udało się uratować jego życia. Poszkodowany był pracownikiem Zakładu Specjalistycznych Robót Górniczych w Żorach. Od 1 stycznia w polskim górnictwie doszło do czterech wypadków śmiertelnych. Trzy z nich miały miejsce w kopalniach węgla kamiennego. W tym roku nadzór górniczy odnotował także cztery wypadki ciężkie, w tym dwa w kopalniach węgla kamiennego.