Do napadu doszło tuż przed godziną 8 rano. Mężczyzna, który przebywa na co dzień w półotwartym zakładzie, wszedł do niewielkiego sklepu w Ciasnej. Miał ze sobą trzonek od siekiery. Zażądał od pracujących tam kobiet pieniędzy i zaatakował je. Obie kobiety są teraz w szpitalu. Agresywnego więźnia pomogli zatrzymać mieszkańcy. Sprawca nie należał do niebezpiecznych więźniów. Odsiaduje karę za drobne przestępstwa w półotwartym zakładzie w Sierakowie Śląskim. Tamtejszy zakład karny ma umowę z lokalnym samorządem, dzięki której więźniowie bez nadzoru wykonują w okolicy drobne prace porządkowe. Tak było też w przypadku sprawcy dzisiejszego napadu. Marcin Buczek