Kradzież trakcji zauważono nad ranem. Jak zawsze zadziałały urządzenia informujące o tym, że sieć została przerwana. Kiedy kolejarze dotarli na miejsce zdarzenia, okazało się, że złodzieje już nie tylko zerwali trakcję, ale także odpowiednio ją pocięli i przygotowali do załadunku. Każdy jadący do Zabrza i Rybnika pociąg ma około 20 minut opóźnienia.