Do pożaru doszło w nocy, przy ul. Witczaka w Bytomiu. Ewakuowano ośmiu mieszkańców kamienicy. Z piwnicy strażacy wynieśli dwie dziewczynki w wieku 10 i 14 lat. Ustalono, że były tam jeszcze dwie inne 12-latki, które zdążyły opuścić pomieszczenie. Dzieci przewieziono do śląskich szpitali z objawami zatrucia tlenkiem węgla i oparzeniami. Po akcji gaśniczej mieszkańcy wrócili do domów. Niestety, w wyniku poniesionych obrażeń, zmarła najmłodsza z dziewczynek - 10-latka. Śledczy wyjaśniają okoliczności w jakich doszło do tego tragicznego pożaru.