Największe korki utworzyły się na drogach dojazdowych do Katowic. W Katowicach w różnych miejscach doszło niemal jednocześnie do kilku kolizji z udziałem 2-3 samochodów. Według podinspektora Włodzimierza Mogiły ze śląskiej drogówki najpoważniejsze utrudnienie powstało na drodze nr 86 w Katowicach. Ruch na wysokości Wzgórza Wandy czasowo zablokowała rano ciężarówka, która nie dała rady podjechać na wzniesienie i stanęła w poprzek drogi. Na dwupasmówce od strony Tychów utworzył się wielokilometrowy korek. - Skierowano w to miejsce dwie piaskarki eskortowane przez radiowozy. Policjanci zablokowali też w Tychach wjazd na DK86, kierując stamtąd ruch na drogę S1 w stronę Mysłowic - zaznaczył Mogiła. Rzeczniczka organizującego komunikację w regionie Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP (KZK GOP) Anna Koteras przekazała, że w środę rano na liniach komunikacyjnych regionu nie odnotowano większych utrudnień. Z jej informacji wynika, że wypadły tylko pojedyncze kursy autobusów jeżdżących między Tarnowskimi Górami a Bytomiem i Katowicami. Część autobusów i tramwajów jeździła z opóźnieniami kilku- kilunastu minut. Według policjantów, biorąc pod uwagę warunki atmosferyczne, kierowcy starają się jeździć spokojnie i wolno. Do godz. 10 odnotowano dwa wypadki, w których dwie osoby zostały ranne, do policjantów spłynęły też informacje o 52 kolizjach. Sytuacja meteorologiczna w środę może się zmieniać. Jak wynika z raportu Centrum Zarządzania Kryzysowego Wojewody Śląskiego, ostrzeżenie o wystąpieniu zawiei i zamieci śnieżnych obowiązuje tego dnia do godz. 18. Miejscami przewiduje się przyrost pokrywy śnieżnej od 15 do 20 cm.