Do ataku na bezdomnego doszło 13 czerwca na jednym z osiedli dzielnicy Pogoń. Jak relacjonują policjanci, sprawcy byli bardzo brutalni - ofiara doznała rozlicznych, skomplikowanych i groźnych obrażeń, m.in. złamań kości twarzy. "Pokrzywdzony zwykł bytować w jednej z zewnętrznych wiat śmietnikowych na terenie osiedla. Jak ustalili śledczy, to właśnie to stało się zarzewiem konfliktu z jednym z mieszkańców, który okazał się sprawcą pobicia" - poinformowała sosnowiecka komenda. Według ustaleń policji, nastoletnia mieszkanka posesji, wyrzucając śmieci, zauważyła bezdomnego we wnętrzu wiaty, co spowodowało, że bardzo się wystraszyła. Kiedy opowiedziała o tym partnerowi swojej matki, ten postanowił przegonić mężczyznę. Razem z inną osobą skatował bezdomnego. Brutalnie pobity mężczyzna został znaleziony przez innych mieszkańców osiedla, którzy wezwali pomoc. Sosnowieccy funkcjonariusze skompletowali materiał dowodowy i kilka dni po pobiciu zatrzymali pierwszego ze sprawców. Doprowadzony przed oblicze prokuratora podejrzany usłyszał zarzuty, a sąd zdecydował o jego aresztowaniu na dwa miesiące. Jak zaznaczają śledczy, mężczyzna brutalnie skatował swoją ofiarę z błahego powodu, okazując przez to rażące lekceważenie obowiązującego porządku prawnego. Aresztowanemu grozi kara do 3 lat więzienia.