Kolejnych trzech kandydatów zdaniem komisji nie spełniało wymogów formalnych, określonych w ogłoszeniu konkursowym. Jeden nie przedstawił życiorysu i uzasadnienia, a pozostali nie mogli wykazać się 3 letnim okresem pracy na stanowisku wymagającym nadzoru pedagogicznego. W tej sytuacji do drugiego etapu przeszło dwóch kandydatów: Jerzy Grad i Sergiusz Karpiński. Komisja konkursowa przesłuchała jednak tylko jednego kandydata, ponieważ Sergiusz Karpiński nieoczekiwanie wycofał się z konkursu. W przekazanym na ręce przewodniczącego, I wicewojewody śląskiego Marka Sztolcmana oświadczeniu, swoją decyzję kandydat uzasadnił tym, że nie cieszy się poparciem wojewody Lechosława Jarzębskiego. Kurator oświaty - napisał Sergiusz Karpiński - wszystkie zadania określone w ustawie wykonuje w imieniu wojewody. Jest zatem oczywiste, ze kandydat na kuratora winien mieć co najmniej jego akceptację, jeśli nie poparcie- podkreślił Karpiński. W tej sytuacji komisja w drugim etapie rozpatrywała tylko jedna kandydaturę. Zgodnie z regulaminem Jerzy Grad przedstawił koncepcję pracy na stanowisku kuratora oświaty. Komisja interesowała się także m.in. tym jak przyszły kurator oświaty zamierza poradzić sobie z rosnącymi patologiami w szkołach. Jerzy Grad nie chciał zbytnio rozmawiać po spotkaniu z komisją. Ujawnił jedynie, że zadano mu 16 pytań.