Zdaniem prowadzących śledztwo podejrzani wymuszali pieniądze między innymi od handlujących węglem z kopalni "Szczygłowice". Specjalizowali się też w odbieraniu rzekomych długów. Najpierw udzielali pożyczek, by następnie żądać zwrotu o wiele wyższych kwot niż pożyczyli.