Oficer dyżurny powiatowej straży pożarnej poinformował, że poszkodowany 56-latek doznał otwartego złamania nogi. - Pogotowie zabrało go szpitala - podał. W sumie strażacy od nocy interweniowali do niedzielnego południa kilkanaście razu. Usuwali połamane drzewa. Mocno wiało też w rejonie Bielska-Białej, ale tu strażacy mieli nieco mniej pracy. W górach, mimo wichury, działają koleje linowe. Ratownicy GOPR zaapelowali do turystów o ostrożność. Należy obserwować drzewa. Przy wietrze mogą spadać gałęzie. GOPR w razie wypadku można wezwać pod bezpłatnym numerem telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.