Dzieckiem zajmowała się 38-letnia kobieta. Okazało się, że miała ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Oprócz niej, w mieszkaniu przebywały jeszcze trzy osoby - dwóch mężczyzn i 23-letnia kobieta w ciąży. Jak podaje Radio Bielsko, wszyscy zachowywali się agresywnie względem funkcjonariuszy. Policjanci postanowili wezwać karetkę pogotowia, która miała przebadać stan zdrowia ciężarnej kobiety. Ta zaatakowała udzielającego jej pomocy medycznej lekarza. Natomiast policjanci zostali zaatakowani przez znajdujących się w mieszkaniu mężczyzn. Napastnicy zostali obezwładnieni i przewiezieni do policyjnego aresztu. Zarówno mężczyźni, jak i 23-letnia kobieta usłyszą zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej. Kobieta odpowie za napaść na lekarza, mężczyźni - za atak na policjantów. Sprawa 38-letniej kobiety, która pijana opiekowała się dzieckiem, zostanie skierowana do sądu.