Pobitego seniora zobaczył członek rodziny, który przyszedł do jego domu w podbielskich Wilkowicach. To on wezwał policję. "Zastraszony ojciec nie wzywał pomocy. (...) Funkcjonariusze przekonali go, by przerwał milczenie" - powiedział rzecznik bielskich policjantów asp. szt. Roman Szybiak. Mężczyzna ostatecznie zdecydował się opowiedzieć policjantom, co działo się za drzwiami domu. Okazało się, że kobieta od dłuższego czasu pastwiła się nad nim psychicznie i fizycznie. Gdy była pijana, wszczynała awantury, podczas których dręczyła ojca, dopuszczając się przy tym rękoczynów. 48-latka została zatrzymana. Policjanci sprawdzili jej stan trzeźwości. Miała w organizmie blisko trzy promile alkoholu. "Materiał dowodowy pozwolił postawić kobiecie zarzuty znęcania się nad ojcem i uszkodzenia ciała. Grozi jej do 5 lat więzienia. Bielski sąd aresztował podejrzaną na 3 miesiące" - powiedział Szybiak.