O ogłoszonym w czwartek prawomocnym orzeczeniu poinformował rzecznik SA sędzia Robert Kirejew. Sąd zastrzegł w wyroku, że P. będzie mógł starać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie przed upływem 20 lat. "Sąd odwoławczy uznał, że rozstrzygnięcie sądu I instancji było należycie wyważone, dlatego utrzymano je w mocy" - powiedział sędzia. Sąd apelacyjny rozpoznawał odwołania od wyroku rybnickiego wydziału Sądu Okręgowego w Gliwicach. Prokuratura żądała dla oskarżonego dożywocia, obrona kwestionowała winę oskarżonego - P. przyznawał się jedynie do pobicia. Sąd nie uwzględnił żadnej z tych apelacji. Nie zgadzając się na wymierzenie dożywocia, SA zwrócił uwagę, że sprawca zbrodni to osoba młodociana, a w takich przypadkach muszą być brane pod uwagę względy wychowawcze kary. SA uznał też, że sprawca nie działał z premedytacją, lecz pod wpływem impulsu. Wbrew stanowisku obrony, sąd uznał, iż dowody nie pozostawiają wątpliwości, że P. dopuścił się zabójstwa. SA nie znalazł też podstaw do złagodzenia kary mimo młodego wieku oskarżonego - wziął pod uwagę brutalność czynu i fakt, że P. był już wcześniej karany. Ustalenia śledczych Do zbrodni doszło 3 lutego 2018 r. Śledztwo w tej sprawie prokuratura w Rybniku zakończyła kilka miesięcy później. Śledczy ustalili, że Adrian P. pobił 17-letnią Alicję F., udusił ją, a następnie ukrył ciało w dole w pobliżu garaży - tam martwą dziewczynę znalazł przechodzień. Alicja była uczennicą jednej z rybnickich szkół. Tego dnia poszła na urodziny koleżanki, z grupą znajomych była w centrum miasta. Adriana P. poznała prawdopodobnie w dyskotece. Śledczy ustalili, że w chwili zabójstwa 20-letni sprawca tej zbrodni był pod wpływem alkoholu i amfetaminy.