23-latek z Piekar Śląskich, podczas policyjnej interwencji zaczął strzelać w kierunku funkcjonariuszy z pistoletu pneumatycznego. Po krótkim pościgu został zatrzymany i trafił do aresztu. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (12 lipca) tuż przed północą, na ul. Andersa w Piekarach Śląskich.
Jak podaje policja - podczas interwencji, niespodziewanie zza sklepu wybiegł młody mężczyzna z przedmiotem przypominającym broń palną.
23-latek nie reagował na polecenia funkcjonariuszy i zaczął strzelać z pistoletu pneumatycznego w ich kierunku. Krzyczał też, że ich zabije.
Następnie próbował uciec, lecz po krótkim pościgu został obezwładniony i zatrzymany.
"Dzięki szczegółowej pracy technika kryminalistyki, odnaleziony i zabezpieczony został pistolet, którym posługiwał się zatrzymany" - relacjonowali policjanci z Piekar Śląskich.
Badanie alkomatem wykazało, że 23-latek miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Mężczyzna usłyszał zarzut czynnej napaści, naruszenia nietykalności oraz znieważenia policjantów. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Decyzją sądu został zatrzymany w areszcie na trzy miesiące. Grozi mu do 10 lat więzienia.