W czwartek samorządowcy podczas konferencji prasowej podsumowali kampanię pod hasłem "Pozytywnie nakręceni polecają - Śląskie. Pozytywna energia", trwającą od 23 marca do 4 maja. Złożyły się na nią m.in. reklamy w mediach, zachęcające turystów z całej Polski do odwiedzenia woj. śląskiego. Eksperci z domów mediowych oszacowali, że ze spotem telewizyjnym Śląskiego trzy i więcej razy zetknęło się blisko 18 mln widzów, a podobna liczba odbiorców usłyszała reklamę w radiu co najmniej raz. Sprzedano ponad 3,7 mln egzemplarzy gazet z reklamą regionu. - Kampania była zauważana, angażująca i zapamiętywana. Uważam, że swój pierwszy egzamin z dojrzałości kreacji zdała już na etapie wstępnych badań pre-testowych. Teraz zaliczyła test na zauważalność. Na maturze z promocji dałbym jej pięć - ocenił dyrektor wydziału promocji i współpracy międzynarodowej w katowickim urzędzie marszałkowskim, Tomasz Stemplewski. Kampania promocyjna opierała się na przedstawieniu różnego rodzaju zainteresowań i pasji, które można realizować w woj. śląskim. Tytułowi "pozytywnie nakręceni" to ludzie w rożnym wieku, dający upust swoim aktywnym, a nawet ekstremalnym zainteresowaniom. Przekaz reklam koncentrował się na pozytywnych, wyrazistych emocjach. - To właśnie bohaterowie naszych dynamicznych zdjęć polecali turystom odwiedzenie województwa. Dziś już wiemy, że robili to dobrze, bo pierwsze napływające do nas z domów mediowych wyniki kampanii są naprawdę obiecujące - uważa wicemarszałek woj. śląskiego Zbyszek Zaborowski. W ramach kampanii rozstrzygnięto ogłoszony w marcu konkurs dla internautów, adresowany do twórców amatorskich filmów, rejestrujących wyczyny pasjonatów i wielbicieli mocnych wrażeń. Główną nagrodę dostała autorka filmu "Przystanek Szyndzielnia", w którym bohaterka, ćwicząc elementy karate Shotokan, polecała turystom tytułową Szyndzielnię w Beskidach oraz swoje miasto - Bielsko-Białą. Za strategię, kreację i realizację kampanii odpowiedzialne były firmy z krakowskiej grupy Eskadra. 2 mln zł w wynoszącym w sumie 5 mln zł budżecie kampanii pochodziło ze środków unijnych. 5 maja ruszyła kolejna kampania reklamowa zachwalająca ofertę turystyczną woj. śląskiego, tym razem skierowana głównie do mieszkańców tego regionu. Kampania pod hasłem "Śląskie. Na wyciągnięcie ręki" ma ich przekonać do aktywnego poznania atrakcji województwa - by stali się ich ambasadorami na zewnątrz. Ta forma promocji potrwa do 4 czerwca. Głównym elementem graficznym kampanii są zdjęcia - zabytkowej kopalni "Guido" w Zabrzu, pałacu w Pszczynie, paralotniarza na Górze Żar w Międzybrodziu Żywieckim i bazyliki w Piekarach Śląskich. Obiekty te skomponowano z postaciami młodych uśmiechniętych ludzi, którzy pozując do zdjęć, obejmują je, podnoszą czy opierają się o nie. Tematy zdjęć mają symbolizować cztery rozwijane w Śląskim gałęzie turystyki: przemysłową, kulturową, aktywną i sakralną. Nośniki wykorzystane w najnowszej kampanii to 80 większych i 160 mniejszych billboardów, 90 citylightów i 40 autobusów komunikacji miejskiej, a także łącznie 28 emisji reklam w trzech regionalnych gazetach, 451 8-sekundowych spotów przed prognozą pogody w dwóch telewizjach i 1085 30-sekundowych spotów w 10 stacjach radiowych. Pierwszą kampanię - wizerunkową, z hasłem "Śląskie. Pozytywna energia" przeprowadzono kosztem ok. 880 tys. zł w maju ubiegłego roku wewnątrz woj. śląskiego.