Napastników było co najmniej dwóch. Do środka weszli w kominiarkach, wystraszyli jednego z pracowników, zabrali łup i uciekli. Na razie nie wiadomo czym uciekają ani dokąd. Obrabowany zakład mieści się w centrum miasta. Policja zbiera ślady i prowadzi przesłuchania. Słuchaj Faktów RMF FM