Głównym powodem dzisiejszej zapaści są nieprzejezdne torowiska, które od soboty są notorycznie zasypywane przez odgarniające śnieg z jezdni pługi. Tak jest m.in. w okolicach Rudy Śląskiej, Zabrza i Bytomia gdzie nadal trzy odcinki są kompletnie nieprzejezdne. Jeszcze rano takich miejsc było aż sześć. Jak długo potrwa jeszcze to tramwajowe zamieszanie? Tego nikt nie jest w stanie dokładnie określić, ponieważ specjalnym pługom tramwajowym dotarcie na zasypany odcinek zajmuje trochę czasu. Są też miejsca, gdzie śnieg trzeba odgarniać ręcznie.