Od wycinki drzew rozpoczęły się 25 lutego prace przygotowawcze do drugiego, ostatniego etapu przebudowy ścisłego centrum miasta. Przeprowadzi je polsko-hiszpańskie konsorcjum NDI-Balzola - to samo, które przebudowuje już w tym miejscu tory tramwajowe. Wycinka kilkudziesięciu drzew w ścisłym centrum spotkała się z przekazywaną w regionalnych mediach krytyką. W związku z zainteresowaniem tematem władze miasta rozesłały w środę dziennikarzom tzw. projekt zieleni przebudowywanego obszaru, sięgającego od katowickiego Ronda im. gen. J. Ziętka do Rynku. Zgodnie z nim, w ramach obecnego etapu przebudowy w tym rejonie, nasadzonych ma zostać łącznie 237 drzew i 1538 krzewów. Jak wynika z dokumentu, powierzchnie zielone zajmą na przebudowywanym terenie 1636 m kw., a łącznie z zielonymi powierzchniami pionowymi (ściany z pnączami) 2164 m kw. Wzdłuż al. Korfantego ma powstać szpaler lip srebrzystych, wzdłuż nowoprojektowanego pasażu Korfantego w donicach rosnąć mają wiśnie pospolite; na przeprojektowanym Placu Obrońców Katowic, wzdłuż odtwarzanego przebiegu rzeki Rawy, nasadzone mają być brzozy pożyteczne, a wzdłuż ul. Warszawskiej zaplanowano donice z głogiem pośrednim i rabaty z trzema odmianami liliowców ogrodowych. W środowej rozmowie z PAP rzecznik katowickiego magistratu Jakub Jarząbek zastrzegł, że przesłany mediom projekt zieleni będzie realizowany tylko w części - poza przestrzeniami publicznymi Rynku. Ten element przebudowy będzie bowiem dopiero w szczegółach projektowany, co może - na tym terenie - zmienić założenia obecnego projektu zieleni. Sytuacja jest następstwem zamieszania wokół wyboru projektanta docelowego wyglądu tego punktu miasta. Pierwotnie projekt zagospodarowania przestrzeni publicznych Rynku miał być gotowy do połowy 2013 r. Pod koniec grudnia ub.r. miasto w przetargu wyłoniło wykonawcę. Po odwołaniu odrzuconego uczestnika postępowania, Krajowa Izba Odwoławcza nakazała jeszcze raz rozpatrzyć jego ofertę, natomiast wobec braków formalnych - odrzucić ofertę już wybraną. 25 lutego powołana przez samorząd Katowic komisja przetargowa unieważniła przetarg na szczegółowy projekt katowickiego Rynku, odrzucając obie oferty. Jak przekazał jej przewodniczący, architekt miasta Michał Buszek, dalsze czynności komisji są na razie uzależnione od tego, czy oferenci oprotestują także tę decyzję. Przebudowa strefy Rondo-Rynek to jedna ze sztandarowych inwestycji Katowic, która na nowo ma ukształtować przestrzeń publiczną ścisłego centrum miasta. Podstawą projektu ma być koncepcja przygotowana przez GPP Grupę Projektową, która została uznana za najlepszą w przeprowadzonym przez miasto międzynarodowym konkursie. Zdobyła w nim 2. miejsce - pierwszego nie przyznano. Z tego powodu samorząd nie mógł podpisać umowy z biurem z wolnej ręki, ale - zgodnie z Prawem zamówień publicznych - musiał ogłosić w tej sprawie kolejny przetarg. Przebudowa katowickiego Rynku i jego okolic przygotowywana jest od lat. Dotychczas m.in. wyremontowano kanalizację. Inne prace budowlane objęto dwoma dużymi przetargami. Pierwszy, którego realizacja dobiega końca, dotyczył przebudowy infrastruktury tramwajowej. W ramach drugiego, wobec wydłużającej się perspektywy przygotowania projektu docelowego wyglądu Rynku, prace budowlane obejmą na razie tylko m.in. przebudowę Alei Korfantego i ulicy Moniuszki, budowę nowej ulicy Śródmiejskiej oraz rewitalizację koryta rzeki Rawy w rejonie Rynku. Zwycięzca przetargu zaproponował za wykonanie tych zadań cenę 85,7 mln zł - znacząco niższą od tzw. wyceny inwestorskiej 176,3 mln zł. Katowicki magistrat oprócz tej kwoty zarezerwował kilkadziesiąt milionów złotych na tzw. roboty dodatkowe i uzupełniające. Mają one być związane m.in. z nowym zagospodarowaniem przestrzeni publicznych - po wykonaniu ich ostatecznego projektu. Na razie nie wiadomo, jak poważne będzie opóźnienie drugiego etapu przebudowy, wynikające z braku projektu przestrzeni.