Odpowiednio przeszkolonych maszynistów powinno być ponad dziesięciu, a jest ich na razie zaledwie trzech. Specjalne szkolenie każdego z nich trwa około dwóch tygodni. Jest i inny problem z nowoczesnymi składami - część pociągów jako szybka kolej miała jechać z Katowic do Tychów. Nie pojadą jednak tą trasą przynajmniej do końca roku, ponieważ przedłuża się remont torów. Powitalny przepych musi jednak być. Z powodu wjazdu pierwszego składu na katowicki dworzec jeden z obskurnych kiosków na peronie czwartym przykryto kolorowymi reklamami, a na środku peronu położono czerwony dywan.