Najbardziej zanieczyszczone jest od kilku dni powietrze w Kotlinie Żywieckiej. Zawartość pyłu przekracza tu normy o ponad 350 procent. Burmistrz Żywca Antoni Szlagor zaapelował do mieszkańców, żeby nie palili śmieci w piecach. "Apeluję, aby w piecach nie palić pojemników plastikowych, opakowań, worków foliowych, artykułów gumowych ani żadnych innych odpadów i śmieci. Dym ze spalanych "śmieci" jest szkodliwy dla zdrowia. Przypominam również, że istnieje ustawowy zakaz spalania odpadów zawierających substancje niebezpieczne w urządzeniach, które nie są do tego przystosowane" - napisał burmistrz na stronie internetowej miasta. Można spodziewać się kontroli Ostrzegł jednocześnie, że zarówno w prywatnych mieszkaniach, jak i w siedzibach firm można spodziewać się kontroli. "W przypadkach przekroczenia przepisów prawa będę zmuszony stosować kary administracyjne" - zapowiada burmistrz. Ciężkie powietrze jest także w Rybniku. Norma jest tam przekroczona o niemal 200 procent. W innych miastach regionu jest tylko trochę lepiej: w Sosnowcu dopuszczalne stężenie pyłu przekracza normę o 122 procent, w Wodzisławiu - o 106 procent, w Dąbrowie Górniczej - o 92 procent, w Gliwicach o 90 procent, w Katowicach - o 74 procent, w Bielsku-Białej - o 58 procent, w Tychach o 56 procent. Skutki smogu są najbardziej odczuwalne nocą Skutki smogu są najbardziej odczuwalne nocą, wieczorem i rano. Tam, gdzie sytuacja jest najgorsza, osoby z przewlekłymi chorobami układu oddechowego i krążenia powinny unikać wysiłku fizycznego i długiego przebywania na powietrzu. Według synoptyków, poprawy możemy oczekiwać w niedzielę. Wtedy ma mocniej wiać wiatr i jest szansa, że rozproszy on zanieczyszczenia.