Gdy strażacy pojawili się na miejscu, ewakuacja była praktycznie zakończona. Chłopców z zagrożonego rejonu wyprowadził wychowawca - dodała rzeczniczka. - To jest stary budynek. Konstrukcja dachu zawaliła się w trakcie akcji gaszenia. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. Ustalą ją biegli. W akcji gaszenia uczestniczyło 15 zastępów strażaków - powiedziała Gołębiowska. Ewakuowani chłopcy zostali ulokowani w sąsiednim budynku.