Członkowie grupy sprowadzali komponenty do produkcji benzyny i oleju napędowego, potem sprzedawali pełnowartościowe paliwa. Firmy były legalne, ale nielegalna była ich działalność. Paliwo trafiało do 200 firm z całej Polski. Przestępcy nie płacili podatku i akcyzy, dlatego mogli zarobić aż tak wielkie pieniądze. Po to by były legalne, należało jedynie założyć kilkanaście spółek, które świadczyły fikcyjne usługi, mnożyły się rachunki bankowe, a w ostatnim etapie pieniądze były już czyste. Gang wpadł właśnie w czasie kolejnych operacji finansowych, śledzonych przez Generalny Inspektorat Informacji Finansowej. W wytropieniu przestępców pomogła też małopolska policja. Podejrzani to 7 mieszkańców Śląska i Zagłębia w wieku 35-45 lat. Wszyscy zostali już tymczasowo aresztowani. Policja zapowiada kolejne zatrzymania.