34-letni mieszkaniec Opola przez kilka miesięcy przygotowywał się do wyjątkowo skrupulatnie zaplanowanej operacji. Oszust wykorzystywał przerobione dowody osobiste i zakładał konta w banku otrzymując karty płatnicze. Później dokonywał fikcyjnego obrotu gotówką. Wykorzystując transakcje elektroniczne, na konta wpływały te same pieniądze od fikcyjnych kontrahentów. To z kolei pozwoliło na zdobycie większych limitów zadłużenia na kolejnych kartach. Łącznie dokonał transakcji na kwotę ponad 2 800 000 zł. Mężczyzna wpadł podczas próby podjęcia gotówki. W trakcie licznych przeszukań policjanci zabezpieczyli sfałszowane dowody osobiste na różne nazwiska, kilkanaście kart płatniczych różnych banków, profesjonalny sprzęt elektroniczny służący do skanowania - wyjaśniał sierżant Adam Jachimczak ze śląskiej policji. Oszust decyzją sądu został tymczasowo aresztowany. Grozi mu do 10 lat więzienia.