Spostrzegawcza turystka zwróciła uwagę na dziwne zachowanie kobiety, która specjalnie pchała się na nią, tworząc sztuczny tłok. Gdy chwilę później zorientowała się, że z jej torebki zniknął portfel z pieniędzmi, nie miała żadnych wątpliwości co do tego, kto ją okradł. Szybko odnalazła złodziejkę na terenie klasztoru i wezwała policję. Funkcjonariusze zatrzymali kobietę i odzyskali skradzione pieniądze. Policjanci sprawdzają teraz, czy złodziejka jest odpowiedzialna również za inne kradzieże, do których doszło w ostatnich dniach na terenie Jasnej Góry. Historia z Jasnej Góry to kolejny w ciągu ostatnich przykład niezwykłej pomysłowości polskich złodziei, którzy wykorzystują każdą okazję do tego, by się wzbogacić. W środę autostopowiczka okradła w Wołczynie w Opolskiem kobietę, która zgodziła się podwieźć ją samochodem. Złodziejka zabrała właścicielce auta portfel z gotówką i kartą płatniczą w środku. Policja szybko ją złapała i odzyskała łup. Sprawa trafiła do sądu. Nieuczciwa autostopowiczka może spędzić w więzieniu nawet 5 lat.