Na dachu jaworznickiego sanktuarium zamontowano 312 paneli słonecznych o wymiarach 90 na 160 cm, które tworzą tzw. instalację fotowoltaiczną. Panele zajmują 500 m kw., czyli jedną trzecią dachu Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy. - W Europie Zachodniej to żadna nowość. Jeden z naszych parafian opowiedział, jak można produkować prąd. Okazało się, że w Niemczech czy Francji panele słoneczne stosuje się bardzo często. Dlatego zdecydowaliśmy się na podobne rozwiązanie - powiedział ks. proboszcz Józef Lenda. Wyjaśnił, że przymiarki do przedsięwzięcia trwały rok. Dotację w wysokości 283 tys. zł przyznał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. Parafia wzięła 536 tys. zł kredytu, część dołożyła także z własnych funduszy. Latem ilość wyprodukowanego prądu wynosi około 300-400 kWh, roczny zasób energii został obliczony na 65 tys. kWh. - To spora oszczędność. Inwestycja zdaje egzamin - ocenił ksiądz proboszcz. Liczy na to, że instalacja powinna działać bez większych problemów przez ok. 30 lat. Działanie modułów fotowoltaicznych polega na przekształcaniu promieniowania słonecznego w energię elektryczną. Napięcie stałe jest przekształcane w napięcie przemienne, a produkowana w ten sposób energia wykorzystywana np. do oświetlenia, a zimą - także do ogrzewania.