Jak poinformował oficer prasowy żywieckiej policji Paweł Roczyna, na łuku drogi kierowca stracił panowanie nad daewoo espero i z dużym impetem uderzył w stojący przy drodze budynek. Na miejscu zginęło dwóch pasażerów auta. 25-letni kierowca jest w stanie bardzo ciężkim. Dokładną przyczynę wypadku ustalą biegli. Wiele wskazuje jednak, że była nią nadmierna prędkość. Z informacji policjantów wynika, iż samochód po wypadnięciu z szosy przeleciał nad skarpą, blisko dwumetrowym ogrodzeniem, ściął wierzchołek choinki i uderzył w dom na wysokości 2 metrów.