Od poniedziałku szpital rozpocznie normalną pracę. Będą działać przyszpitalne przychodnie, lekarze będą wypisywać sprawozdania niezbędne do rozliczeń szpitala z Narodowym Funduszem Zdrowia. W proteście głodowym uczestniczyło w sumie ok. 40 osób. W negocjacjach uczestniczył wiceminister zdrowia Bolesław Piecha, który przez wiele lat pracował w tym szpitalu i był jego dyrektorem. - Nie doszłoby do porozumienia, gdyby nie mediacja wiceministra. Udało się osiągnąć kompromis, choć musieliśmy ograniczyć swoje postulaty. Cieszymy się, że możemy wrócić do normalnej pracy, to był jednak nerwowy okres w życiu -powiedział Potera. Ponad 70 lekarzy na 150 etatów lekarskich w rybnickim szpitalu złożyło wcześniej w ramach protestu wypowiedzenia z pracy z terminem na koniec września. Zawarte w sobotę porozumienie stanowi, że ci, którzy będą chcieli je wycofać, mogą to zrobić. "Nie wiadomo na razie, ilu kolegów się na to zdecyduje" - zastrzegł Potera. Według danych Centrum Zarządzania Kryzysowego wojewody śląskiego, czynną akcję strajkową nadal prowadzą w województwie śląskim 32 szpitale. W 12 szpitalach woj. śląskiego 486 lekarzy złożyło wypowiedzenia.