Z takiego założenia wychodzą pomysłodawcy programu edukacyjno-profilaktycznego "Dlaczego stop narkotykom", który właśnie rusza w woj. śląskim. W piątek w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach z inicjatorami akcji spotkali się dyrektorzy szkół i poradni psychologiczno-pedagogicznych. Program składa się ze scenariuszy zajęć wychowawczych i filmu dokumentalnego, w którym młodzi narkomani opowiadają o swoich doświadczeniach. Potwierdzają, że ich życie to strach, zagrożenie i ciągłe zabiegi o kolejną działkę. - Te osoby wcześniej śmiały się z podobnych kampanii - zaznaczyła autorka programu Małgorzata Ajszpur. Film, który jest najważniejszą częścią akcji, pokazuje jak niewinnie rozpoczyna się "przygoda" z narkotykami, później jednak prowadząc do tragicznych konsekwencji. Opowiada też, jak można uzyskać pomoc i wyjść na prostą. Choć w powstaniu dokumentu pomagali dorośli - eksperci zajmujący się trapią uzależnień - najważniejsze jest, by każdy młody człowiek mógł usłyszeć świadectwa rówieśników uzależnionych od narkotyków - mówiła Ajszpur. Pomysłodawczyni zaznaczyła, że skuteczność programu zależy teraz od nauczycieli i tego w jaki sposób poprowadzą lekcje. Chodzi o to, by weszli w poważny dialog z uczniami, nauczyli ich jak odmawiać i żyć bez uzależnień - wskazała. Obecni na konferencji wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk i członek zarządu woj. śląskiego Mariusz Kleszczewski podkreślali, że w kampanii chodzi o pokazanie młodym ludziom, jak kończy się zażywanie substancji psychoaktywnych. - Film jest na tyle wymowny, że nie potrzebuje komentarza - ocenił Łukaszczyk. Kleszczewski zwrócił uwagę na problem tzw. dopalaczy. - Wydaje się, że jeśli coś jest legalne, to także musi być bezpieczne. Tymczasem te substancje mogą uzależniać już po jednym zażyciu - podkreślił. "Dlaczego stop narkotykom" to kampania Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży prowadzona w szkołach gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Jej adresatami są nie tylko uczniowie i nauczyciele, ale także rodzice.