Jak dotąd nie pojawiły się informacje o tym, by ktoś mógł wpaść do środka leja, ale dla pewności strażacy sprawdzą zapadlisko za pomocą kamer termowizyjnych. Na dole znajduje się duża ilość niebezpiecznych podziemnych gazów. Zapadnięcia ziemi to zjawisko dość powszechne na Śląsku, gdzie znajduje się wiele starych, kopalnianych szybów i chodników. Ten świętochłowicki należał do nieistniejącej już kopalni "Matylda". Słuchaj Faktów RMF.FM