O terminie wprowadzenia nocnej prohibicji poinformował w poniedziałek rudzki magistrat. Uchwała w tej sprawie została podjęta podczas majowej sesji rady miasta. - Docierają do nas liczne interwencje i skargi mieszkańców dotyczące zakłócania porządku publicznego i ciszy nocnej, szczególnie w okolicy osiedlowych sklepów nocnych. Tylko w ubiegłym roku straż miejska interweniowała w tej sprawie kilkadziesiąt razy – zaznaczył cytowany w informacji miasta komendant rudzkiej straży miejskiej w Rudzie Śląskiej Marek Partuś. Skargi mieszkańców - Problem jest poważny. Na każdym spotkaniu z mieszkańcami zgłaszane są skargi związane z tym tematem, który nasila się w okresie wiosenno-letnim i dotyczy często tych samych. Nie możemy jednak ograniczyć sprzedaży alkoholu w poszczególnych punktach, zakazem musimy objąć całe miasto – wskazał wiceprezydent Krzysztof Mejer. Możliwość wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych daje samorządom ustawa o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Ograniczenia takie mogą funkcjonować od godz. 22. do 6., jednak w Rudzie Śląskiej zdecydowano się skrócić ten czas. W Rudzie Śląskiej działa obecnie 13 sklepów nocnych i 15 stacji benzynowych, gdzie sprzedaż alkoholu prowadzona jest całodobowo. Nocna prohibicja funkcjonuje już w miastach ościennych – m.in. w Chorzowie, Bytomiu, Świętochłowicach czy Mikołowie, a także w innych gminach w Polsce. W Chorzowie handel w nocy – przede wszystkim ze względu na sprzedaż alkoholu - nie był możliwy już od 2000 r.; otwarte mogły być tylko stacje benzynowe. Prohibicja w innych miastach W 2018 r., gdy w kraju zaczęły pojawiać się uchwały dotyczące nocnej prohibicji, Chorzów chciał utrzymać wcześniejszą sytuację, ale nadzór prawny wojewody uznał wówczas, że prawo w tym zakresie powinno być jednolite. Zakazano więc sprzedaży alkoholu po godz. 23. również na stacjach benzynowych (obecnie sklepy mogą być otwarte w nocy, z wyłączeniem sprzedaży alkoholu od godz. 23.). W lipcu 2018 r. nocną prohibicję wprowadzono w śródmieściu Katowic, następnie, w lutym br., rozszerzając ją na dwie dzielnice: Załęże i Szopienice-Burowiec. Obowiązujący tam zakaz dotyczy sprzedaży alkoholu między godzinami 22.00 i 6.00, nie obejmując pubów czy restauracji. Po roku obowiązywania nocnej prohibicji w śródmieściu Katowic policja sygnalizowała zmniejszenie na tym terenie o 54 proc. liczby udzielanych pouczeń i spadek doprowadzeń do izby wytrzeźwień o 29 proc. Zapisy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi pozwalają każdej gminie samodzielnie zadecydować m.in. o tym, czy wprowadzić na jej terenie ograniczenia godzin sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży. Przepisy stanowią, że prohibicja może objąć wyłącznie całą dzielnicę – nie może być wprowadzona na wybranym obszarze czy też ulicy.