Na cześć pochodzącej z Rudy Śląskiej pływaczki, Otylii Jędrzejczak, nowy kompleks sportowo-rekreacyjny ma nosić nazwę "Oti", jak zdrobniale nazywana jest mistrzyni olimpijska. Szczegóły przedsięwzięcia władze miasta i przedstawiciele inwestora przedstawili podczas wtorkowej konferencji prasowej w Rudzie Śląskiej. Kompleks powstanie w dzielnicy Halemba, w pobliżu autostrady A-4, na gruncie przekazanym przez miasto. Umowy z wykonawcami prac będą zawarte w drugim kwartale tego roku, a całość ma być gotowa w czwartym kwartale 2010 r. Inwestorem jest spółka z ograniczoną odpowiedzialnością, w której 70 proc. ma wyspecjalizowany m.in. w podobnych projektach Miastoprojekt Wrocław. Pozostała część udziałów należy do spółki komunalnej, ze 100-proc. udziałem gminy. Jak poinformował prezydent miasta Andrzej Stania, inwestycja będzie finansowana ze 119-milionowego kredytu w BRE Banku Hipotecznym, poręczonego przez miasto. Decyzję o poręczeniu rada miejska podejmie w najbliższy czwartek. Biznesplan projektu zakłada jednak, że zarówno bieżące utrzymanie kompleksu, jak i spłata kredytu będą finansowane z bieżących przychodów aquaparku. Wyliczono, że przy frekwencji rzędu 550 tys. osób rocznie, przedsięwzięcie będzie w stanie na siebie zarobić. To o ok. 50 tys. osób więcej, niż odwiedza rocznie znacznie mniejszy i starszy aquapark w Tarnowskich Górach. Zaciągnięty na inwestycję kredyt będzie spłacany przez 25 lat. Jak powiedział Grzegorz Rosik z Miastoprojektu Wrocław, w toku rozmów z bankiem udało się obniżyć koszty kredytu o ok. 19 mln zł, głównie dzięki gwarantowaniu kredytu przez samorząd. Po całkowitej spłacie obiekt przejdzie na własność miasta. Jeżeli wcześniej powstanie luka finansowa, samorząd ? jako gwarant kredytu - będzie pokrywał straty, obejmując udziały w spółce. Według prezydenta Rudy Śląskiej, wybór terminu oraz formuły realizacji projektu nie jest przypadkowy i służy wsparciu lokalnych firm budowlano-montażowych w trudnym dla nich okresie spowolnienia gospodarczego. M.in. dlatego inwestorem jest spółka z.o.o. z większościowym udziałem prywatnym - nie obowiązują ją rygory prawa zamówień publicznych. - Wybór wykonawców będzie odbywał się na podstawie wewnętrznego regulaminu przetargów w naszej spółce, co pozwoli zastosować procedury, które przy zachowaniu konkurencyjności dadzą szansę zaangażowania przede wszystkim lokalnych - rudzkich i śląskich firm - wyjaśniła prezes spółki Park Wodny w Rudzie Śląskiej Ewa Truchan. Stania dodał, że lokalne firmy budowlano-montażowe wykonują rocznie zamówienia wartości ok. 400 mln zł. - Chcemy "wpompować" w ten rynek ponad 100 mln zł, czyli czwartą część rocznej aktywności tych firm. Liczymy, że pomoże im to przetrwać trudniejszy okres - ocenił. W parku wodnym ma pracować ok. 75 osób. Oprócz basenów o łącznej powierzchni ok. 1,5 tys. m kw. w kompleksie będzie rozbudowana część służąca odnowie biologicznej, restauracje, sklepy itp., a także lodowisko. Nowością będzie dach ze specjalnych folii- membran, przepuszczających promienie słoneczne, dzięki czemu na basenie nawet zimą będzie można się opalać. Całości dopełni żywa zieleń, m.in. palmy.