Jak powiedział oficer prasowy raciborskiej straży pożarnej bryg. Roland Kotula, zgłoszenie dotyczące samochodu, który stoczył się do zbiornika powstałego po dawnym wyrobisku żwiru, strażacy otrzymali w niedzielę po czwartej rano. W wodzie znalazł się Renault Thalia z dwiema osobami w środku. Mężczyzna zdołał opuścić tonące auto, nie udało mu się jednak wydostać kobiety. - Samochód osiadł na głębokości około pięciu metrów; 34-letnia kobieta znajdowała się wewnątrz - relacjonował bryg. Roland Kotula. Ciało kobiety wyciągnęli nurkowie Na miejsce przyjechały trzy zastępy strażackie z motorówką; następnie dojechały kolejne dwa zastępy ochotniczej straży pożarnej z kolejną łodzią motorową, a także specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Bytomia. Właśnie nurkom udało się wydostać kobietę. Lekarz stwierdził jej zgon.Jak poinformowało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, samochód został już wyciągnięty na brzeg. Okoliczności wypadku wyjaśnia raciborska policja.