Równe 1,5 minuty, tyle potrwa jednorazowy kurs rollercoastera, który za siedem dni ma zostać otwarty w Śląskim Wesołym Miasteczku. - Chcieliśmy zaprosić pierwszych gości już w najbliższy weekend, ale pozostało trochę roboty pod obiektem. Trzeba dokończyć chodniki i trawniki. Na 20 czerwca powinno być wszystko gotowe - zapewnia Dariusz Pradela, kierownik Wesołego Miasteczka. Pętle robią wrażenie Machina, sprowadzona specjalnie z Wielkiej Brytanii, już stoi. Największe wrażenie robią dwie pętle o wysokości prawie 20 m.- Wjazd na nie rozpoczyna cały kurs, który będzie trwał 90 sekund - dodaje Pradela. Kierownik Wesołego Miasteczka ma już za sobą pierwszy przejazd. - To był kurs testowy. Wszystko zadziałało bez zarzutu. Jak się pracuje kilkanaście lat w takim miejscu, to nie robi to superwrażenia, ale nie wątpię, że naszym odwiedzającym się spodoba. Dodam, że w Europie Wschodniej nie ma podobnego obiektu - mówi Pradela. Tor dobrze posmarowany Ustawianie rollercoastera trwało sześć tygodni. - Na końcu smarowaliśmy tor specjalnym olejem, który umożliwia szybszą jazdę - mówi Pradela. - Średnia prędkość wyniesie 60 km/h, ale przy dobrej pogodzie może być więcej. W deszczu maszyna w ogóle nie ruszy, a bez względu na aurę nie będą do niej mogły wsiąść osoby o wzroście poniżej 1,3 m (względy bezpieczeństwa). Z karty wstępu za jednorazowy przejazd zabiorą nam dziewięć punktów. rollercoaster ilość wagoników - 4 ilość miejsc - 24 (6 w każdym wagoniku) maksymalna wysokość - 21 m długość trasy przejazdu - 400 m powierzchnia, którą zajmuje obiekt - 116x40 m największa prędkość - 60 km/h ile punktów z karty wstępu kosztuje przejazd - 9. Łukasz Buszman lukasz.buszman@echomiasta.pl