Uchwałę o ustanowieniu Roku Korfantego przyjęli w środę jednogłośnie radni Sejmiku. Rzeczniczka marszałka woj. śląskiego Aleksandra Marzyńska powiedziała, że szczegóły obchodów nie są jeszcze znane. Za wykonanie środowej uchwały będzie odpowiadał zarząd województwa. W przyszłym roku przypada 70. rocznica śmierci Korfantego. Wojciech Korfanty (właściwie Adalbert Korfanty) urodził 20 kwietnia 1873 roku w osadzie Sadzawka (obecnie Siemianowice Śląskie). Jego ojciec był górnikiem. W roku 1879 rozpoczął naukę w szkole ludowej w Siemianowicach, a następnie uczęszczał do katowickiego Gimnazjum Królewskiego. W szkole tej założył tajne kółko, którego celem było szerzenie kultury polskiej i znajomości literatury. Nawiązał także kontakty z działaczami z Wielkopolski. Brał udział w propolskich zebraniach, gdzie negatywnie wyrażał się o niemieckim kanclerzu Bismarcku, za co został relegowany z gimnazjum. Szkołę średnią ukończył eksternistycznie w grudniu 1895 roku, po interwencji wielkopolskiego posła do Reichstagu Józefa Kościelskiego. Jeszcze w tym samym roku rozpoczął studia na politechnice w Charlottenburgu. Jesienią 1896 roku przeniósł się na Królewski Uniwersytet we Wrocławiu, gdzie zaliczył dwa semestry na Wydziale Filozoficznym. Przerwał studia na dwa lata, podczas których zarabiał na dalszą edukację jako korepetytor u litewskiego arystokraty Witolda Jundziłły. W 1899 roku ponownie podjął studia. W maju 1901 roku przeniósł się na ostatni semestr do Berlina, gdzie uzyskał absolutorium. W latach 1901-1908 Korfanty był członkiem Ligi Narodowej, w ramach której współpracował z Romanem Dmowskim. Od roku 1901 pracował jako redaktor naczelny "Górnoślązaka". W 1902 roku trafił do więzienia we Wronkach za publikację artykułów "Do Niemców" i "Do moich braci Górnoślązaków". W latach 1903-1912 i 1918 był posłem do Reichstagu oraz pruskiego Landtagu (1903-1918), gdzie reprezentował Koło Polskie. 25 października 1918 roku wystąpił w niemieckim parlamencie z żądaniem przyłączenia do państwa polskiego wszystkich ziem polskich zaboru pruskiego. Po powstaniu niepodległej Polski przeniósł się do Poznania. W latach 1918-1919 był członkiem Naczelnej Rady Ludowej stanowiącej rząd Wielkopolski podczas powstania, zaś w 1920 roku jako mianowany przez rząd polski komisarz plebiscytu na Górnym Śląsku kierował całością przygotowań organizacyjnych, propagandowych i politycznych. Po plebiscycie Korfanty proklamował i stanął na czele III powstania śląskiego. Jako przeciwnik polityki faktów dokonanych i rozstrzygnięć zbrojnych, sprawując funkcję faktycznego dyktatora powstania, po pierwszych sukcesach militarnych dał rozkaz wstrzymania działań zbrojnych i czekania na decyzję Komisji Międzysojuszniczej Ententy. W lipcu 1921 roku opuścił Śląsk. W odrodzonej Polsce w latach 1922-1930 był posłem na Sejm z ramienia Chrześcijańskiej Demokracji (ChD). W obliczu niepowodzenia misji stworzenia rządu przez Artura Śliwińskiego, Korfanty został desygnowany przez Komisję Główną Sejmu RP na premiera rządu. Jednak wobec protestu swojego przeciwnika, naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego i groźby przeprowadzenia strajku generalnego przez PPS, nie rozpoczął formowania rządu, a komisja wycofała jego nominację. Od października do grudnia 1923 roku był wicepremierem w rządzie Wincentego Witosa i jego doradcą z ramienia ChD. Od 1924 wydawał dzienniki "Rzeczpospolita" i "Polonia". W 1930 roku został aresztowany i wraz z posłami Centrolewu osadzony w twierdzy brzeskiej. Po uwolnieniu powrócił na Górny Śląsk, gdzie jednak jako polityczny przeciwnik wojewody Michała Grażyńskiego był zagrożony następnym aresztowaniem. Wiosną 1935 roku w obawie przed represjami udał się na emigrację do czeskiej Pragi. Do kraju nie mógł wrócić nawet w 1938 roku na pogrzeb swego syna Witolda, gdyż rząd premiera Sławoja- Składkowskiego odmówił wydania mu glejtu bezpieczeństwa. Po aneksji Czechosłowacji wyjechał przez Niemcy do Francji. Był jednym z założycieli Frontu Morges (wraz z Ignacym Paderewskim, Józefem Hallerem i Wincentym Witosem), a później organizatorem i prezesem Stronnictwa Pracy powstałego z połączenia Chadecji i Narodowej Partii Robotniczej. W kwietniu 1939 roku po wypowiedzeniu przez III Rzeszę układu o nieagresji i niestosowaniu przemocy, powrócił do Polski, gdzie został aresztowany i osadzony na Pawiaku. Pomimo protestów opinii publicznej spędził tam prawie 3 miesiące. Zwolniono go 20 lipca z powodu ciężkiej choroby. Zmarł 17 sierpnia. Okoliczności jego śmierci budzą kontrowersje. Jedna z hipotez utrzymuje nawet, że zatruł się oparami arszeniku, którymi nasączone były ściany jego celi. Korfanty spoczął w Katowicach, na cmentarzu przy ul. Francuskiej. Jego pogrzeb, na który przybyło ok. 5 tys. osób, stał się wyrazem poparcia dla prowadzonej przez niego polityki niepodległościowej i wielką manifestację patriotyczną.