- Życiu żadnej z nich nie grozi niebezpieczeństwo - usłyszał reporter RMF FM Piotr Glinkowski od lekarzy opiekujących się kobietą i dziewczynką. Stan siedmiolatki medycy określają jako ciężki. Dziewczynka trafiła do szpitala z ranami kłutymi klatki piersiowej. Matka ma rany cięte przy nadgarstkach. Prawdopodobnie próbowała podciąć sobie żyły. Okoliczności tragedii wyjaśnia policja. Na razie nie wiadomo, dlaczego 32-letnia kobieta próbowała zabić swoją córkę. Zostanie przesłuchana, gdy poprawi się jej stan zdrowia.